czwartek, 25 lipca 2013

Jedna godzina dla Siebie


Witam

 

Środek tygodnia... Jak ten czas leci. Dzień mija za dniem. W zasadzie, to już połowa wakacji. Pisałem o samorozwoju, o znalezieniu jednej godziny dziennie, przeznaczając ją na SWÓJ rozwój, naukę lub sprawianie sobie przyjemności. Ale są pokusy typu: ciekawy program w telewizji; ktoś, coś ciekawego zamieścił w Internecie, więc trzeba natychmiast zobaczyć i... wiele innych rzeczy do wykonania już, w tej chwili – akurat wtedy, gdy jest ta wygospodarowana godzina. Określiłbym to, jako wymyślane potrzeby usprawiedliwiania się przed samym sobą, gdyż musiałem to czy tamto załatwić. Jednak, gdy się uda tę jedną godzinę poświęconą samorozwojowi wprowadzić w życie poprzez systematyczną pracę nad samym sobą, to po pewnym czasie stanie się nawykiem. Różne źródła podają do tego potrzebny czas od 20 do 60 dni. Moim zdaniem, to indywidualne predyspozycje decydują, jak długo należy ćwiczyć – jedni szybciej, inni wolniej. Dla niektórych to i 60 dni może być zbyt krótko. Ważne jest także robienie notatek – najlepiej w nowoczesny sposób, czyli za pomocą map myśli. Z zapisanych najważniejszych uwag z danej książki można korzystać w późniejszym czasie, na zasadzie przypomnienia sobie tego, co „uleciało” z pamięci. Z własnego doświadczenia wiem, że gdy robiłem notatki tradycyjnie (pismo odręczne), to niejednokrotnie nie mogłem odczytać. Mapa myśli, czyli graficzne przedstawienie treści, w dodatku tworzona za pomocą komputera, pozwala na lepsze i szybsze dotarcie do wiedzy w ten sposób zapisanej. Tak przedstawiona treść z łatwością przypomina zawartość całych rozdziałów z danej książki. Użyte słowa czy zdania-klucze pozwalają na szybkie przypomnienie treści książki, ponadto włączają wyobraźnię, a dopasowana grafika mapy myśli powoduje szybsze kojarzenie przeczytanego wcześniej tekstu. Dlatego polecam:

 


 

Uczestniczę w różnych webinarach, więc teraz robię notatki wyłącznie za pomocą map myśli. Są czytelne, pozwalają szybko orientować się w temacie i treści danego webinaru. Jednak każdy ma własne sposoby nauki, czytania, zapamiętywania czy robienia notatek. Jestem ciekawy Waszych sposobów, więc zapraszam do podzielenia się uwagami. Przy okazji dziękuję Pani Eli, która bezinteresownie zaofiarowała swą pomoc w prowadzeniu mego bloga. Coraz rzadziej spotyka się chęć pomocy, w dodatku nieznajomemu – dla mnie to duża przysługa. Jak pięknie by się żyło, gdyby jeden drugiemu pomagał. Wspominam wcześniejsze (dużo wcześniejsze) lata, że ta bezinteresowność, wraz z pomocą zdarzała się częściej. Dzisiaj – w dobie „wyścigu szczurów” – trudniej spotkać się z pomocą, gdyż jest konkurencja i walka o stanowisko, a niejednokrotnie o byt. Bywa tak, że ktoś kogoś „podkabluje”, publicznie wykaże błędy czy skrytykuje. Dzisiejsze zakłady pracy – prywatne czy nieliczne państwowe – w celu zmniejszenia kosztów, tną etaty, w wyniku czego na jednego pracownika przypada praca z dwóch etatów. Jeśli protesty – to zwolnienie gotowe. Sądzę, że głównym problemem jest trudność w znalezieniu pracy (ogromne bezrobocie), więc godzenie się z niekorzystnymi warunkami i eliminacją konkurencji. Trudny czas nastał, ale... zawsze można polepszać swoje życie. Właśnie dlatego tak ważne jest wygospodarowanie przynajmniej tej jednej godziny dziennie na samorozwój i przeznaczenie jej na zdobywanie wiedzy, nowych umiejętności. Większy zasób wiedzy, informacji i doświadczenia stwarza lepszą perspektywę, poczucie większej pewności siebie, a w rezultacie więcej satysfakcji z podejmowanych decyzji. Wszystko zależy od nastawienia – oczywiście pozytywnego, a inspiracja i motywacja, w połączeniu z doświadczaniem – prowadzi do satysfakcji z podejmowanych decyzji, z czasu poświęconemu SOBIE.

TYLKO JEDNA GODZINA DZIENNIE – WARTO!

 

Pozdrawiam

poniedziałek, 22 lipca 2013

A czy warto cokolwiek robić ?


Witam

Zaczynamy nowy tydzień . Zacząłem pisać na temat samorozwoju . Jak wygospodarować sobie 1 h dziennie aby mieć chwilę swobodnego czasu dla siebie i wykorzystać go na naukę. Ale  to sami musimy się zmotywować do tego . Wiem ,że to nudne i czasami  się nie chce . Jak to zwykle bywa  gdy już wpadniemy na ten pomysł na początku niema problemów. Tak zaplanujemy sobie dzień aby mieć tę godzinę . Po kilku kilkunastu dniach stwierdzimy , że to w zasadzie nudne i zaczniemy znajdować pilniejsze zadania tłumacząc sobie że są one  ważniejsze. I tak po malutku nasza motywacja spodnie do zera i na koniec  zajdziemy dla siebie dobre wytłumaczenie dlaczego tego nie robimy . Czy  tak nie jest ? Odpowiedź pozostawiam każdemu. Ale gdy tak będziemy postępować z każdym wyznaczonym sobie celem to po co tracić czas i energię na to aby szukać dla samego siebie dobrego powodu do wytłumaczenia samemu sobie dlaczego tego nie robię .Czy nie lepiej od razu nic nie planować i nic nie robić . Ale jeżeli chcemy cokolwiek zmienić w swoim życiu , dojść do czegoś , gdzieś pojechać , tam gdzie sobie to wymarzyliśmy to czy nie lepiej zabrać się do działania. Niech to nasze marzenie będzie motywem przewodnim naszego działania . Niech w nas obudzi się ta ogromna siła która nas wesprze do działania. Wiem ,że fajnie się pisze ,ale gdy coś nie idzie robimy wiele i nie ma tego upragnionego efektu , a wszyscy dookoła powtarzają a nie mówiłem/łam , po co Ci to ,po co się wychylasz ,to nie jest już tak fajnie. Ale tylko wytrwałe i systematyczne działanie może nas zaprowadzić do  realizacji zaplanowanej rzeczy , osiągnięcia celu. Musimy wytrwać w swoim postanowieniu i doprowadzić je do końca. Ale jak to zrobić ktoś zapyta . Moim zdaniem to może pomóc podzielenie naszej drogi do celu na etapy . Tak gdy dojdziemy do określonego przez nas etapu możemy świętować część sukcesu. Człowiek który ma sukcesy to szybciej działa ma większą energię i zapał . Zróbmy sobie takie święto ,może nawet drobiazg ale zawsze sukces, to bardzo pomaga.

Pisałem o robieniu notatek za pomocą map myśli . Wiem że to dla niektórych nowość  trzeba się wysilić włożyć pracę , ale moim zdaniem warto . Gdy  usłyszałem o tej metodzie było to dla mnie czystą abstrakcją , czymś zupełnie nie do zaakceptowania ,po co mam się uczyć ,jak wiem jak robić notatki  , czym one się różnią od tej mapy myśli myślałem  .Ale powiedziałem spróbuję może warto się przekonać że mam rację i notatki tradycyjne są lepsze . Ale po kilku lekcjach po webinarze gdy sam pierwszą mapę stworzyłem stwierdziłem , że to nie jest takie złe  , jak zacząłem dodawać do tego grafikę i jak mi to powiedziano na kursie śmieszną to bardzo szybko spoglądając na kartę papieru bez wysiłku wiedziałem o czym jest tam napisane nawet bez czytania. Po trochu zacząłem  robić mapy do przeczytanych książek , i  kiedyś porównałem notatki robione z mapą i stwierdziłem , że to mapa jest dużo lepsza o tradycyjnych notatek , a jak dostałem namiary na darmowe programy do robienia map myśli to jeszcze bardziej mi ta się metoda podoba . Zachęcam wszystkich do spróbowania.:


Czy warto ? Ja sugeruję że tak  zapraszam


Pozdrawiam     

czwartek, 18 lipca 2013

Samorozwój


Witam

Wczoraj pisałem o rozwoju osobistym ,o robieniu notatek . Chciałbym dalej kontynuować ten temat. Czy nie spotkaliście się z ludźmi wszechwiedzącymi , wiedzących wszystko ale w rozmowie  okazuje się , że dana osoba zna opinie innych na dany temat a sama nie ma pojęcia o tym . Są tacy ludzie którzy uważają  że maja patent na wiedzę , na wszelkie mądrości i starają się nam narzucić swoją opinię , zdanie. A jak do tego uważają za podstawę rozmowy swój monolog a nie dialog to nie mamy szans na normalną rozmowę. Spotykam takie osoby , gdy widzę  ,że ktoś właśnie prezentuje takie cechy staram się z nim nie dyskutować , jak najszybciej zakończyć rozmowę , bo nie ma ona żadnego sensu , bo i tak nie przekonam tej osoby a ile w ogóle będę mógł coś powiedzieć.  Zwykle jeszcze na domiar złego taka osoba stara się na nas wpłynąć  , zniechęcić  tak abyśmy odstąpili od realizacji naszego celu . A gdy nam coś nie wychodzi mamy problem to pierwsza jest ze słowami „ a nie mówiłem /łam „ . Są takie osoby i każdy z nas miłą z nimi do czynienia . Moim zdaniem to można nazwać wypływem  otoczenia na nas . Ale to my musimy się sami uporać z naszym problemem , musimy zapłacić swoje rachunki , nikt za nas tego nie zrobi .  Siedząc i narzekając  do niczego nie dojdziemy . Tylko realizacja i działanie może nas doprowadzić do celu . Po przez własny rozwój ,przez zapoznanie się z danym problemem , przez szczegółową analizę   można  znalezienie rozwiązanie. Wiedza innych  i ich doświadczenia mogą nam pomóc . Dlatego uważam że rozwój jest tak ważny . W szkole nikt nas nie uczy tego co naprawdę w życiu jest nap potrzebne . Dużo wiedzy ogólnej , różnych mało potrzebnych informacji  , a nie potrafimy sprawdzić umowy którą mamy podpisać , nie umiemy wybrać korzystnego dla nas kredytu  itp. Zdobywanie wiedzy , siedzenie i czytanie , uczęszczanie na różnego rodzaju kursy  to dla wielu strata czasu .  Ale dobra organizacja czasu ,wygospodarowanie  1 godziny  dziennie dla siebie to chyba  nie jest trudne . A w ciągu niej możemy  przeczytanie czegoś wartościowego  ,znaleźć  potrzebną informację , zdobywanie  wiedzy nie powinno nam stwarzać problemów . To tylko jedna godzina . Wczoraj polecałem metodę robienia notatek za pomocą map myśli . Jestem przekonany  , że to bardzo dobry pomysł , duże ułatwienie , a połączenie notatek z rysunkami pobudza wyobraźnię i ułatwia szybsze odnajdywanie informacji  i ich zapamiętywanie . Zachęcam do ich robienia . Więcej informacji na :


Zachęcam



Życzę udanego weekendu

Pozdrawiam

środa, 17 lipca 2013

Czy trzeba się rozwijać


Witam

Kolejny dzień właśnie się zaczyna. Dzisiaj chciałbym poruszyć  temat  uczenia się i rozwoju osobistego  . Część osób uważa ,że skończyło szkołę ,uczelnię i na tym zakończyło edukację. Po co się uczyć , po co tracić czas , przecież ukończyłem tą i tą szkołę ,uczelnię wystarczy. Ale świat idzie dalej rozwija  się , co raz to nowa rzecz nowy gadżet ,nowa funkcja . Stojąc w miejscu cofamy się . Pamiętam czasy  telewizji czarnobiałej , gdy wchodziła telewizja kolorowa co to było ,a dzisiaj kolorowa ale w jakości HD , coraz częściej 3D ,dźwięk stereo jaki postęp , a  dzisiaj . Gdyby nie postęp i rozwój to zapewne dalej siedzielibyśmy w jaskiniach  przy ogniskach . Dlatego uważam , że trzeba się uczyć i rozwijać. Tak ale kto ma na to czas ,rodzina ,obowiązki ,praca , znajomi , telewizja ,internet i wiele innych rzeczy na które po prostu brakuje czasu. Jak zapanować nad tym wszystkim co zrobić aby mieć czas i to dla siebie aby móc przeczytać coś wziąć udział w webinarze ,czy innym szkoleniu .  Odpowiedzią jest lepsza organizacja , planowanie zadań ,zespołu zadań , dnia ,tygodnia ,miesiąca ,roku ,lat . Gdy ustalimy co mamy zrobić, ustalimy hierarchię ważności  ,to to po prostu wykonujemy . Ustalając ramy czasowe mniej więcej wiemy ile nam to zajmie . Na początku będzie problem z czasem ,nie dobierzemy od razu odpowiedniej ilości  czasu na zadanie ,jest to normalne. Ale z czasem będzie nam to coraz lepiej wychodzić. Dalej plan powinniśmy zapisać na kartce papieru lub dla wygodnych w komputerze stosując odpowiedni program .  W ten sposób możemy sobie wygospodarować godzinę tylko dla nas , w trakcie której będziemy mogli się uczyć , czytać wartościowe  książki uczestniczyć w różnych szkoleniach . I tu kolejny  problem robienie notatek . Dawny tradycyjny sposób ,mało czytelny czasochłonny . Są lepsze metody . Taką jest tworzenie map myśli . Na początku ja też nie bardzo wiedziałem o co chodzi ,ale gdy zacząłem to technikę stosować to wydaje mi się że jest ona bardzo dobra . Robiąc notatki za pomocą mapy myśli w 10 minut mogę  wiedzieć  o czym czytałem w książce , o czym był 3 godzinny Webinar  ,wszystko po kolei i to tego dokładnie . Sam na początku gdy o mapach myśli usłyszałem byłem sceptycznie nastawiony  ,wydawało mi się   ,że to trudne , po co się uczyć nowego , przecież umiem robić notatki  tradycyjnie , ale gdy to wprowadziłem dzisiaj tylko za pomocą map myśli robię notatki. A teraz gdy się połączy dwie techniki i planuje za pomocą map myśli . To jest szybciej i lepiej . Ale aby nie być gołosłownym zapraszam na link


Tutaj wszystko jest opisane ,  twórca tej strony i autor wielu kursów na temat zarządzania czasem jest bardzo dobrym fachowcem .Brałem udział w jego szkoleniach i bardzo jestem zadowolony . Zaproponowane przez niego proste sposoby w znacznym stopniu  pomogły mi się zorganizować i zyskać więcej czasu .Dlatego z czystym sumieniem polecam jego kursy i szkolenia 


Zapraszam


Życzę miłego dnia

Pozdrawiam      

wtorek, 16 lipca 2013

Wiedza


Witam

Zaczyna się nowy tydzień .  Bardzo dziękuje za wszystkie  maile . Chciałbym trochę się ustosunkować do nich . Wiem że kupując jakieś szkolenie możemy  zadawać pytania mamy do tego prawo . Jakie pytania zadajemy to też zależy od nas ,ale zgadzam się powinny one dotyczyć prowadzonego szkolenia. Nie ma głupich pytań też się z tym zgadzam . Gdy nas uprzedzą że szkolenie jest dla zaawansowanych to nie wypada pytać o podstawowe rzeczy też się z tym zgadzam. Moim zdaniem gdy za coś płacimy to powinniśmy otrzymać pełny zakres informacji dotyczący danego towaru. Nie ważna jest cena  ,że za większe pieniądze powinno być więcej informacji  .Tutaj dam przykład samochodu . Są bardzo drogie i tanie ale czy obsługa ich jest tak różna ,prowadzenie , różnice są w ilości dodatków , jakości wykonania , w wielkości , marce itp. Ale zasada jeżdżenia jest zawsze taka sama.  A czy w przypadku zdobywania wiedzy ta zasada obowiązuje ? .Myślę że podobnie z tym tylko że różnica jest tu w zakresie przedstawianej wiedzy. Uważam że osoba prowadząca powinna prowadzić na jakościowo wysokim poziomie szkolenie za 10000zł jak i to za 10 zł. Różnica powinna być w zakresie przekazywanej wiedzy.

Przepraszam że nie opowiadam każdemu na maile ale  trudno jest opowiedzieć wszystkim . Pogrupowałem  je tematycznie i próbuję dać zbiorczą odpowiedź. Ale przejdźmy dalej . Każdy z nas kieruje w życiu własnym doświadczeniem ,zdobytą wiedzą. Życie uczy nas co i jak robić .Mądry ten co wyciąga wnioski z tej nauki .Robienie błędów , pomyłki ,problemy , porażki są częścią naszej drogi w życiu . Każdy kto umie wyciągać wnioski  z tych lekcji idzie dalej wygrywa. Porażka jest wtedy gdy po upadku nie potrafimy się podnieść. Jest jeszcze jeden ważny  element wiedza i wykorzystanie jej w swoim życiu. Jest wiele książek , kursów ,szkoleń itp. które pomagają nam ,autorzy coś chcą nam przekazać  ,swoją  wiedzę i własne doświadczenie. Uważam że również trzeba z tego korzystać . Po co wywarzać otwarte drzwi , gdy ktoś już to zrobił.

   Wiem że czytania jest słabą stroną Polaków z tego co podają statystyki . Można korzystać również  ze szkoleń kursów ,prowadzonych stacjonarnie lub po przez internet. Moim poprzednim postem chciałem wywołać dyskusję na temat szkoleń prowadzonych w internecie .  Sam również z nich korzystam . Są lepsze lub gorsze. Za pośrednictwem mojego bloga staram się informować o tych wartościowych ,godnych polecenia .  Wiem , że nie każdego dany temat interesuje , być może sposób przekazu również może być dla jednego odpowiedni dla drugiego nie do przyjęcia. Ale dlatego jest taka różnorodność ofert. Uważam  , że każdy bez względu na swój wiek powinien się rozwijać , uczyć  ,korzystać z wiedzy . Taki właśnie sposób zapewnia dojście do czegoś ,osiągnięcie swojego celu.

Pozdrawiam             

piątek, 12 lipca 2013

Czy powinno się domagać wykonania tego o czym mówi reklama


Witam

Dzisiaj piątek koniec tygodnia . Chciałbym się podzielić moimi przemyśleniami dotyczącymi  czy jak coś kupujemy czy powinniśmy się domagać od sprzedającego wykonanie w pełni tego co obiecał .Czy niska cena ma tu jakiś wpływ. Spotkałem się z takim sposobem traktowania : za te pieniądze to otrzymujesz to , ale to jest prawie za darmo bo inni za to biorą dużo więcej . Reklama mówią dźwignią handlu . Ale czy jak ktoś coś reklamuje a to do końca nie działa tak jak trzeba . Na przykład proszek do prania nie spiera plamy , czy możemy towar reklamować .Lub gdy zapiszemy się na jakiś kurs szkolenie  czy gdy czegoś nie rozumiemy  ,nie potrafimy zrobić czy mamy prawo domagać się do prowadzącego jasnego wytłumaczenia i powtórzenia ,czy może on odpowiedzieć , że doczytaj w książce ,masz nagrania przesłuchaj to kilka razy ja o tym mówiłem   , wszyscy to rozumieją tylko z Tobą mam kłopot  a teraz nie marnuj czasu innym. Takich przykładów mógłbym mnożyć dużo. Nie wiem jak Wy ale ja uważam że należy mówić prawdę w reklamie , nie powinno się naciągać faktów. Sam gdy coś co kupiłem  nie spełnia moich oczekiwań  to staram się zareklamować ale to dzisiaj jest trudne i mało kto uznaje reklamacje ,  a gdy to nie skutkuje omijam wyroby tej firmy szerokim łukiem.

A co robić w przypadku nabycia kursu szkolenia itp. gdzie w zasadzie kupujemy w ciemno . Ktoś się reklamuje , mówi że nauczy , a po kilku pytaniach z zakresu materiału , zbywa pytającego . Czy odpowiedź typu :

 

„ Wybacz ale nie ma takiej możliwości, aby każdemu z osobna pokazać co i jak...”

 

 jest teraz 100 osób i żadna z nich nie ma takich problemów jak Ty, bo słuchają, oglądają  i robią, co trzeba. „


Może się mylę i nie mam racji ale czy jeżeli  ktoś czegoś nie potrafi i zapisał się po to by tego się nauczyć  i robi coś źle to nie ma Prawa do domagania się pomocy i wyjaśnienia tak aby mógł zrozumieć  . Moim zdaniem to po to się zapisałem na kurs czy szkolenie aby się nauczyć , a rolą prowadzącego jest wytłumaczyć w to taki sposób aby każda osoba to zrozumiała  nawet jeżeli miało to potrwać znacznie dłużej niż to przewidział organizator.  Ale to jest moje zdanie .Mam prośbę o komentarze . Moje pytanie jest następujące :

 czy będąc słuchaczem jakiegoś płatnego  kursu , szkolenia ,Webinaru itp. czy można zadawać szczegółowe pytania i domagać się odpowiedzi w sposób jasny precyzyjny nawet gdy będzie się  tylko jednym z 10000 osób która tego nie może zrozumieć  ?

Zapraszam do komentarzy

Pozdrawiam     

środa, 10 lipca 2013

Jakość i odpowiedź na maile


Witam

Dzisiaj środek tygodnia . Otrzymałem wiele mail odnośnie poprzedniego pasta o  jakości . Wiem że każdego denerwuje , że ktoś coś źle zrobił , i trudno zapanować nad emocjami , nad odpowiedzeniem mu z nawiązką . Tak czasami sam też ulegam złym emocjom jest to naturalne.  Ale gdy się wdamy w dyskusje i powiemy to czego  byśmy  nie chcieli powiedzieć wtedy zamykamy sobie drogę , nic już nie załatwimy ,a ta osoba będzie nas długo pamiętać . Dlatego czasami warto jest wyjść nic nie mówiąc  , zacisnąć zęby . Przyjść za jakiś czas , nie stawiać się na przegranej pozycji . Moim zdaniem zasada to jest słuszna . Zawsze gdy coś próbujemy załatwić i napotykamy na opór z drugiej strony ale ten spowodowany jakimiś emocjami  ( a nie że próbujemy  coś załatwić co nie jest zgodne z prawem ) to warto w jakiś sposób rozładować te emocje. Śmiech zawsze wywołuje śmiech a agresja agresję .O tym proponuje zawsze pamiętać.  A co by było gdyby coś się zdarzyło ponad przeciętną obsługę na przykład w banku Pani parzy nam kawę wypełnia dokumenty za nas i daje nam je do przeczytania i podpisania - przelew , czy uczy nas obsługi dokonywania transakcji bankowych  w internecie i ćwiczy z nami do znudzenia, jest uśmiechnięta i cieszy się z naszych pierwszych poprawnie wykonanych kroków , czy nie warto polecić innym ten Bank . Wybrałem ten przykład bo wydarzył się naprawdę ( chciałbym pozdrowić Panią Aldonę i Paulinę ) . Lub gdzieś na przykład  w Urzędzie  Skarbowym zwracają nam uwagę, że trzeba to i to uwzględnić aby mniejszy podatek zapłacić. Ale to chyba zbyt trudne do wyobrażenia. Zaskoczenie nas bardzo pozytywnym działaniem korzystnym dla nas sprawia że chętnie wracamy do takiego miejsca bo wiemy , że tam nas obsłużą lepiej niż gdzie indziej . W ten sposób zdobywają klientów i to zadowolonych klientów . Zatem czy nie warto zastosować wyższy standard obsługi Klienta , pozytywnie go zaskoczyć .  Ale jest to co jest nie wszyscy stosują ta zasadę , jest wiele palcówek w których panują zasady z poprzedniego ustroju Jaśnie Wielmoży Obsługujący i petent puch marny . Ale myślę że rynek wyeliminuje takie palcówki .

Pozdrawiam   

wtorek, 9 lipca 2013

Jakość a nie jakoś


Witam

Pisałem już o kontrolowaniu kosztów , o działaniu ,skali ,zatrudnianiu ludzi . Dzisiaj chciałbym poświęcić  uwagę na jakość . Nie na „ jakoś „ ale na „ jakość „ . Dzisiaj  wiele usług wygląda na to , że jakoś się uda nie ma jakości tej prawdziwej . Gdzieś w urzędzie , w jakiejś firmie , sklepie podchodzimy do obsługującej nas osoby i po kilku zdaniach wiemy że nie będziemy dobrze obsłużeni. Są oczywiście jednostki gdzie nas super obsługują , ale jak na razie to Ja sam spotkałem ich niewiele  . Ale gdy już znajdziemy się w takiej sytuacji ,gdy ktoś do nas mało grzecznie się odzywa , czujemy się natrętem a nie klientem , co w takiej sytuacji robić . Odpowiedź w równie niegrzecznej formie doprowadzi do konfrontacji i niepotrzebnej wymiany zdań i nic nie załatwimy . W takiej sytuacji trzeba rozładować napięcie drugiej strony ,nawet uśmiech ,powiedzenie miłego słowa skierowane do drugiej osoby czasami skutkuje. Jeżeli nie to trzeba być przygotowany a jednostronny atak , i trzeba dać się takiej osobie wyładować wysłuchać i na koniec gdy wszystko z siebie wyleje całą złość to wtedy próbować coś załatwiać . Można też wyjść i przyjść w innym terminie gdy mam na to czas. Nie jest to łatwe gdy ktoś nas atakuje jest niegrzeczny ,nie odpowiedzieć tym samym . Ale to tylko zaogni sprawę . Z doświadczenia wiem , że gdy jest się grzecznym i miłym oraz coś miłego powie na początku rozmowy to zwykle pomaga ,pomaga przełamać niechęć  zły nastrój . Ale gdy sami obsługujemy  naszych klientów ,to trzeba przynajmniej tak Ja uważam jak najlepiej ich obsłużyć ,zaskoczyć super jakością i starannością . Gdy będziemy niegrzeczni dla Klienta to on do nas już nie wróci i powie innym o naszej złej obsłudze , i to jest wiadomość które błyskawicznie się rozchodzi  i trudno ją zatrzymać. Są klienci marudni , którzy nie bardzo wiedzą czego sami chcą przychodzą do nas aby wyładować swoje złe emocje , ale zawsze trzeba w takiej sytuacji nie ulegać złym emocjom i wdawać się w niepotrzebne dyskusje.  Dlatego gdy sami jesteśmy obsługujący to postarajmy się zadowolić wymagani a naszego Klienta. Są też sytuacje gdy jesteśmy zasypywania lawiną maili z reklamą i zachęcani do kupowania. Są dwa rozwiązaniu możemy zrezygnować zwykle w każdej reklamie mailowej jest link do rezygnacji lub wybrania tej najlepszej i korzystnej dla nas . Sprzedaż w internecie ma swoje plusy ,gdyż cena jest  atrakcyjniejsza niż w sklepie , są promocje możemy porównać wiele ofert bez wychodzenia z domu , przeczytać na forach internetowych o dostawcy i jego towarze. Mamy dużo więcej informacji  ,która pomaga w wyborze. Można też zarabiać a jak to zapraszam do linku :


Tutaj wszystko przedstawią .Serdecznie zapraszam i pozdrawiam   

piątek, 5 lipca 2013

koszty czy warto je kontrolować ?


Witam


Pisałem o działaniu i jego efektach . Dzisiaj otaczający nas świat media , filmy ,  książki promują pewien model życia . Życia na kredyt  bo jak mówią reklamy  weź kredyt , zadłuż się na karcie kredytowej , kupuj to co chcesz bez ograniczeń  . Pokazywany w  firmach styl  życia , a w zasadzie realizowanie dla siebie  przyjemności   ,a ciężka praca staje się marginalna zachęca nas do podobnego myślenia i działania . Zaobserwowano zjawisko , że im większe zarobki tym większe wydatki . Producenci wymyślają coraz to nowe gadżety , wymyślają  coraz nowsze potrzeby , aby je kupować i być modnym być trendy . Powstaje zjawisko że ludzie komunikują się ze sobą za pomocą telefonu  , życie przenosi się na portale społecznościowe ,sąsiedzi mieszkający obok siebie nie znają się , większość próbuje dorównać innym zaimponować , bez względu na koszty.  I tu dochodzimy do sedna - koszty. Czym są ? Czy musimy je ponosić ? Jeżeli tak to jak je ograniczyć ?

 Aby dojść do wolności finansowej  najpierw trzeba się napracować , ale to trzeba zrobić z głową i tak działać aby mieć dochód z wielu źródeł i jak go nazywają  mieć dochód pasywny. Preferuję zasadę 1% ze 100 niż 100% z 1. Czyli jeżeli mamy 100 klientów to gdy 10 z nich ma kłopoty lub rezygnuje z naszych usług to pozostaje   jeszcze 90 . A w drugim przypadku gdy 1 zrezygnuje to mamy koniec biznesu.  Wiem  ,że czasami jest jeden klient wymagający ale dający zarobić i często zadawane jest  pytanie czy nie lepiej skupić się na jego obsłudze ,  i nie tracić czasu na innych . Uważam że bardzo ważna jest super obsługa Klienta  , relacje i zaspakajanie potrzeb ale równie ważne jest pozyskiwanie nowych .

 Koszty na początek  proponuje ich obserwacje i  rejestrację. Gdy będziemy wiedzieli na co wydajemy  to zacznijmy   kontrolę  ich wydawania . Wydawanie pieniędzy jest przyjemne ale ich zarabianie już mniej . Gdy już kontrolujemy wydatki wiemy na co wydaliśmy to proponuję aby sprawdzić czy nie można kupić tego samego o tej samej jakości taniej . Na przykład  wodę mineralną czy nie warto kupić duże opakowanie w hurtowni  a niejedną  małą butelkę w sklepie . Jest to przykład ale warto rozważyć zakup większego opakowania większej ilości gdy i tak miesięcznie to zużywamy  . Może kupując w internecie można zaoszczędzić  . Kupowanie na kredyt lub kartę kredytową powoduje że w pewnym momencie tracimy kontrolę . Dam przykład gdy jesteśmy w sklepie i pod wpływem chwili , miejsca  , sprzedawcy jakaś rzecz spodobała się nam  , uruchomiła się potrzeba kupna mając kartę kredytową to zaraz po nią sięgamy  i wydajemy pieniądze , następnie gdy przychodzimy do domu stwierdzamy że  po co nam to, że jest to zbędny wydatek. W przypadku gdy nie mamy przy sobie karty kredytowej lub większej gotówki  musimy iść do domu czy banku po pieniądze i mamy czas do przemyślenia czy warto daną rzecz kupić. Sprzedawcy stosują wiele technik abyśmy kupili , w wielkich sklepach nie zawsze działają na przykład telefony komórkowe tak aby nam nikt nie przeszkadzał w zakupach , jest odpowiednio wyeksponowany towar , stosuje się też odpowiednie zapachy aby nas skłaniały do kupowania , nawet lustra w przymierzalniach wyszczuplają lepiej się w nich wygląda , a sprzedawcy starają się nas namówić , przekonać , że jest to okazja , że jest to nam wręcz niezbędne.

Zawsze trzeba się kierować zdrowym rozsądkiem i mieć zawór bezpieczeństwa w postaci na przykład listy zakupów i określonej ilości pieniędzy na te właśnie zakupy . W takim przypadku gdy ulegniemy pod wpływem chwili , lub sprzedawcy  ,to  tak mamy dodatkowy czas aby pójść do domu czy banku po pieniądze . W tym czasie jesteśmy po za wpływem na nas miejsca i sprzedawcy i możemy spokojnie zastanowić się nad sensem kupna danej rzeczy . Gdy dojdziemy do wniosku, że chcemy to kupić to wracamy i kupujemy.

Dlatego zawsze trzeba kontrolować to co robimy i kierować się zdrowym rozsądkiem

Życzę wszystkim miłego weekendu

Pozdrawiam   

środa, 3 lipca 2013

Działać czy czekać na cud


Witam

Czas płynie bardzo szybko . Pisałem o cykl postów poświęconych różnym drogom zarabiania.  Media , banki  promują „ bogać się powoli „  oszczędzaj drobne kwoty i odkładając na różnego typu fundusze inwestycyjne a  po 20 -30 latach będziesz miał duże pieniądze. Tak ale gdy się je odda w zarząd komuś  swoje pieniądze to czy po takim okresie czasu faktycznie się okaże ,że zarobiliśmy to co nam obiecywano ? Nie zawsze,  dlatego ten sposób choć dobry to powinien być  trochę  zmodyfikowany   przez to że  my sami będziemy  kontrolować i mieć wpływ na  swoje oszczędności ,dużo się uczyć o funduszach  , o inwestycjach oraz  samemu wybierać dla nas to co  najlepsze , a nie Urzędnik , Doradca , Pracownik ,   ponieważ nikt za nas lepiej tego  nie zrobi . Każda inna osoba zadba ale tylko o siebie i swój zarobek . Poruszyłem temat MLM i zarabianiu w marketingu sieciowy temat bardzo wzbudził ożywioną dyskusję i wymianę maili . Na pewno jest to też dobra droga do dojścia do pieniędzy , na pewno trzeba się nauczyć sprzedawać ale tu mamy pomoc innych ich doświadczenia ich sposoby  . Wiem że pewna grupa nie zgodzi się ze mną  ,ale jest też  duża grupa osób która  zarabia a niektórzy nawet duże kwoty. Tak a pro po to podaję link do spotkania z jednym z ludzi które odniosły sukces w tym :


Serdecznie zapraszam do obejrzenia i zobaczenia tego co ma do powiedzenia


Wiem że nie każdy potrafi napisać Besler  ,super scenariusz filmowy , przebój lub cos innego wyjątkowego , ale zawsze trzeba spróbować ,wielu się udało choć nikt nie podejrzewał ich o taki talent . Nigdy nie mów  że tego nie potrafisz dokąd nie spróbujesz .

Piszę o tych wszystkich drogach ale jest chyba jedna najważniejsza rzecz bez , której nawet najlepszy biznes nie wyjdzie a jest to po prostu działanie . Można mieć ogromną wiedzę , super plan , marzenia  , pomocnych ludzi itp. ale gdy będziemy tylko czekać i nic nie robić to nic nie osiągniemy . Najdłuższa droga zawsze zaczyna się od pierwszego kroku , gdy go nie zrobimy to stoimy w miejscu , a biorąc pod uwagę  postęp i rozwój to w zasadzie się cofamy . Każdy biznes czy to tradycyjny lub sieciowy ,praca na etacie  lub każda inna forma działalności wymaga działania. Jest pewna grupa ludzi która potrafi tylko narzekać , nie robiąc nic a zasadzie to zazdrości innym , i to on  również podcinają skrzydła tym co chcą coś zrobić . Często słuchając o naszych planach pierwsze co powiedzą to będzie na odpowiedź na  „nie „ typu „ ty  ,ty się do tego nie nadajesz , przecież to jakiś przekręt , piramida , po co Ci to , nie wychylaj się , czy jest Ci źle po co ryzykować  itd.” A w sytuacji gdy nam nie wychodzi mamy problemy zamiast wesprzeć , lub pomóc to stwierdzają „ a nie mówiłem  ,ostrzegałem  , i co teraz robisz , itp. „  mając ogromną satysfakcje z tego ,że nam nie wyszło .

Bardzo często jest też , że to my sami czy gdy coś  zaplanujemy na początku mamy entuzjazm wiarę w sukces , siłę woli działania , ale po paru dniach , po  tygodniach , miesiącach , motywacja nasza spada , szukamy usprawiedliwienia , że coś lub ktoś nam nie pozwolił  tego zrobić  , a w zasadzie to mogliśmy to zrobić  ale nie chcemy , w każdej chwili możemy to zrobić , lub później to zrobimy i tak aż zrezygnujemy z naszego zaplanowanego celu. Czy nie jest tak , sami siebie oszukujemy wymyślając 1000 powodów aby tego nie zrobić.  Wiem że trudno się do tego samemu przyznać , ale czy nie jest to prawda ?

Ile trzeba mieć silnej woli aby pokonać trudności i problemy , nie korzystne opinie innych , krytykę  , oraz samego siebie gdy działamy a nie ma wyników . Pisałem kiedyś o pewnej pływaczce która płynęła długi dystans ale nie widziała brzegu i tuż przed metą zrezygnowała . Po wciągnięciu jej na łódkę  i  dopłynięciu do brzegu okazało się że to było kilka metrów i bez trudu by dopłynęła . Tak też jest z nami czasami po długiej wyboistej  z problemami drodze  do sukcesu gdy ostatnie metry dzielą nas od sukcesu poddajemy się , wycofujemy , ale w tym przypadku nie wiemy  ile nam brakło do sukcesu ,to pozostaje tajemnicą . Moim  zadaniem warto podzielić dystans na kilka mniejszych i określić jaki wynik nas będzie satysfakcjonował .   Życzę wszystkim wytrwałości w działaniu i samych sukcesów

Pozdrawiam         

poniedziałek, 1 lipca 2013

Skala


Witam

Kolejny tydzień . Pisałem o szybkim pasie biznesu . Chciałby dzisiaj  wspomnieć o skali . Można zrobić biznes w skali lokalnej obsługując  mieszkańców danej miejscowości . Ale mały biznes daje małe pieniądze . A może się go da rozbudować i zwiększyć jego skalę do dużych rozmiarów na przykład na  cały kraj , a najlepiej świat . Dzisiaj z pomocą przychodzi internet. W zasadzie jest to nie ograniczone źródło informacji , wiadomości i teren do działania. Kto dzisiaj sobie wyobraża funkcjonowanie bez Internetu .  Wszystko , ustawione jest na internet , Banki , reklama , media , korespondencja , informacje , rozrywka itp . Powstały portale społecznościowe , gdzie kontaktujemy się z nieznanymi sobie ludźmi , korespondujemy ,przesyłamy zdjęcia  itp. W ten sposób mamy nowe kontakty poznajemy nowych ludzi . Czyli można to wykorzystać do rozbudowy skali naszego biznesu. Powstaje wiele sklepów internetowych , sprzedających na cały świat , coraz więcej ludzi robi zakupy przez internet i spokojnie czeka na dostawę . Internet to również źródło informacji . Wpisując odpowiednie słowa do wyszukiwarki mamy zaraz interesujące nas informacje . Daje to wiele możliwości . Kiedyś  , gdy nie było Internetu  sprzedaż odbywała się że zainteresowane osoby fizycznie się kontaktowały ze sobą ,dzisiaj wystarczy wejść na odpowiednia stronę przeczytać o danym towarze , sprawdzić na forach firmę czy jest solidna i kupić  ,do tego  pełna kontrola. Internet to nowe źródło zarabiania . Bardzo szybko pozwala z zasięgu lokalnego znaleźć zasięg światowy . Tylko czy nasz biznes jest w stanie obsłużyć  dużą ilość klientów . Wiadomo również ,  że w dzisiejszych czasach  też trzeba mieć coś wyjątkowego  , coś czego inni nie mają , coś co się będzie dobrze sprzedawało . Dzisiaj przy wręcz zalewie towarem ,gdy  ogromne kampanie reklamowe kuszą nas do kupna , można kupić wszystko , tylko nie zawsze są na to pieniądze. Po za tym pamiętam że kiedyś były punkty usługowe i naprawiało się wiele rzeczy . A dzisiaj , wszystko jednorazowe  , gdy się zepsuje to trzeba kupić nowe nikt nie naprawi , lub napraw będzie bardo droga. I jeszcze jedna ważna rzecz dzisiaj produkuje się towar tak aby przepracował tyle  na ile  jest gwarancja i zaraz potem się psuje i to trzeba uwzględniać w swoim budżecie . Zakładając swoją firmę , trzeba uwzględnić zasięg swojej działalności . Aby dobrze poprowadzić swój biznes potrzebna jest oprócz pomysłu , pieniędzy również wiedza . Uważam że wiedza jest najważniejsza   , mając dobry pomysł i wiedzę to pieniądze zdobędziemy . Wiedza pełno jej jest wokół nas książki , kursy , szkolenia itp. Trzeba tylko spróbować i wybierać te co mają gwarancję satysfakcji ( to znaczy gdy dojdziemy do wniosku że nie jest to dla nas nie jesteśmy zadowoleni to możemy zwrócić  i oddadzą  nam pieniądze ) . Dla początkujących chciałbym polecić :


Zapraszam do oglądania

Pozdrawiam