Witam
Wczoraj po wielu trudnaościach udało mi się założyć bloga.Pozdrawiam wszystkich czytelników.Zapraszam do czytania i komentowania .
Zaczyna się Nowy Rok rok o którym  w mediach informują że będzie trudny, bo kryzys i tak dalej. Nie chce wchodzić w te miusy medialne mające straszyć . Według moich obserwacji każda zła informacja zdarzenie to woda na młyn dla mediów. W kółko tylko o tym aż do znudzenia. Nikt nie pisze informuje o rzeczach dobrych , pozytywnych . Jesteśmy zasypywani dużą ilością zła. Dlaczego ? Dlaczego mało jest informacji dobrych . Znany Bank organizuje konkurs dla ludzi którzy coś dobrego zrobili , nagradza ich . Czy nasze społeczeństwo musi przejąć wszytkie złe tradycje płynące   z zachodu . Żyje troche na tym świecie. Żyłem w poprzednim sytemie był to okres mojej młodości . Nie było takich sytuacji które sa dzisiaj . W nocy można było iść przez miasto wracająć z pracy , z kolejki  lub ze spaceru było bezpiecznie , zdażało się spotkac patrole milicji która spisał " obywatela w trosce o niego " . Było wiele problemów  , były kartki bez mała na wszystko , za meblami i innymi towarami niezbędnymi do życia trzeba było stać nocami ale nie było tyle złego co dzisiaj . Ludzie pomagali sobie wzajemnie była wymiana towarowa ktoś coś kupił a nie potrzebował potrafił się z drugą osobą wymienić. Było trudno żyć ale w bloku to znałem wszytkich mieszkańców gdy kogoś ne był widoczny przez kilka dni to sąsiedzi przychodzili do niego sprawdzali czy jest zdrowy czy coś sie nie stało . Dzisiaj nikt nie zna ludzi w bloku . Gdy z mieszkania wydobywa się nieprzyjemna woń ktoś reaguje bo mu śmierdzi . Znajdują ludzi którym była potrzebna pomoc ale kilka dni wcześniej teraz to już jest po wszytskim . Moje pytanie dlaczego panuje i nasila się taka znieczulica .
Moim zdaniem ta lawina złych informacji , dzielenie Polaków , wyscig " szczurów "  politycy którzy powinni współpracowac aby znaleźć dobre rowiązanie dla dobra kraju  dzielą ludzi , ineres polityczny  anie dobro Państwa które ich finasuje , spiskowe teorie , " Polskie Piekło " i tym podobne sytuacje  powodują że ludzie co raz bardziej zamykają się w sobie , dzielą , nikt nikomu nie pomoże beziteresownie.
Myślę że zapowiadany trudny rok może pomoże w tym że ludzie zaczną sobie pomagać. Gdy się wydarzy jakieś nieszczęcie tragedia to jaokś wszyscy zapominają o podziałach , o różnicach tylko biorą się aktywnia do roboty i ratują to co się da jeszcze uratować . Dlaczego tego nie można przenieść na co dzień , czy życie nie stało by się łatwiejsze lepsze.
Pozdrawiam