Witam
Od rana media zasypują informacją o Lotnisku w Modlinie, o brakoróbstwie , o kosztach i tak dalej , aż się nie chce tego słuchać. Pytam gdzie był inspektor nadzoru za co brał pieniądze czy była jakakolwiek kontrola jakości . Ciągle jesteśmy informowani o złej robocie bublach za Państwowe pieniądze . Kiedy to się skończy czy jest taka szansa. Kto prywatnie sobie by na to pozwolił . Czy brak kompetencji układy mają być znakiem dzisiejszych czasów ? Kiedy ktoś zostanie rozliczony i zapłaci za swoje błędy z prywatnych swoich pieniędzy ? Nowości , komputery , programy symulacyjne itd. po co one są . Kiedyś inżynier brał suwak i liczył przybliżone wartości drugi był na budowie zarządzał nią i pilnował ludzi a gdy np. most oddawali to stali pod nim projektant , wykonawcy w czasie próby maksymalnego obciążenia - obiekty stoją do dzisiaj przetrwały wojnę , a dzisiaj nowoczesne techniki, materiały ogromny postęp i jak to możliwe że obiekt nowo wybudowany wymaga remontu , droga przed oddaniem pęka . Może informacja w mediach o dobrze wykonanych robotach o tym że jakaś firma wreszcie coś zrobiła dobrze za Państwowe pieniądze pomogła by ( chyba są takie informacje ).
Myślę że trzeba samemu troszczyć się o swoją przyszłość . Trzeba dążyć do niezależności finansowej , własnej renty emerytury zarobionej ze swoich pomysłów rozwiązań i pracy.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz