wtorek, 15 października 2013

Zielona energia


Zielona energia

Witam

Trochę miałem przerwy. Byłe w Czechach . Jadąc przez Czechy w krajobrazie pojawiają się elektrownie fotowoltaiczne . Przy drodze na nieużytkach stoją całe pola wypełnione panelami i produkują prąd. Na dachach budynków również są zamontowane panele. U nas jak na razie czekamy na ustawę i na lepszą jej wersję . Co ciekawe po drodze mijałem samochody elektryczne . Jeżdżą jak normalne . Bardzo fajnie przyspieszają , ma się wrażenie ,że stoi się w miejscu gdy ono przyspiesza.  Na targach w Brnie producenci  prezentowali fajne modele wykonane w kompozytowego włókna węglowego  mające zasięg  około 200 km a ceny zaczynały się w przeliczeniu na zł od 25000 zł . Bardzo  fajne modle aut . Według sprzedawców koszt przejechania 100 km wynosi około 4 zł . Czy to nie jest wspaniałe . A do tego ekologiczne bark spalin ,hałasu  . Myślę , że to przyszłość i alternatywa do ciągłej rosnących cen paliw . Zastanawia mnie również, że Czesi nie zlikwidowali trolejbusów . U nas jako Radziecki sposób transportu w wielu miastach zrezygnowano z tego środka komunikacji , zastanawiam dlaczego , cichy , bez spalin, napędzany elektrycznie autobus czy ni e jest to dobre rozwiązanie czy  w dobie opłat za CO2  , walce o czystość środowiska . Nawet są już rowery  które mają wbudowane silniki elektryczne i miniaturowe akumulatory na bagażniku .To  również jest alternatywnym rozwiązanie transportowym.

Ekolodzy alarmują  przywiązują się do kominów , blokują , a czy nie warto zastanowić się na takimi rozwiązaniami . Produkcja zielonej energii ,po przez wsparcie dla rozwoju fotowoltaiki  i odnawialnych źródeł energetycznych .Czy nie jest to lepszą alternatywą niż budowa elektrowni atomowej ,czy węglowej . Tutaj finansujemy efekt czyli kupujemy wyprodukowaną energię elektryczną ,dając zarobić na jej sprzedaży .To ludzie będą inwestować w budowę własnych elektrowni. Trzeba im tylko pomóc i wesprzeć . Budowa elektrowni węglowej to wiele lat , budowa elektrowni atomowej to nawet 30 lat ,ciągłej inwestycji , kosztów . Wydawanie pieniędzy ,kredyty , zadłużenia a potem spłata i wliczenie odsetek do ceny ,czy to takie jest atrakcyjne rozwiązanie . Na początku ogromne wydane pieniądze ,setki zezwoleń , uzgodnień , lokalnych protestów itp. Po wybudowaniu zanieczyszczenie środowiska , spłata kredytów odsetek itd. Czyli koszty cały czas ponoszone przez kogo przez społeczeństwo w rachunkach za prąd . A przypadku fotowoltaiki  fakt koszty też są w cenie energii elektrycznej ale za gotowy produkt  i do tego  dużo mniejsze , po za tym  nie ma opłat za zanieczyszczenie środowiska ,opłat za CO2 ,jak na razie to Słońce świeci za darmo .

Myślę , że warto się nad taki rozwiązaniem zastanowić . Wiem że mój głos moje pisanie nic nie zmieni ale takie jest moje zdanie na ten temat i może ktoś to przeczyta może cos się zmieni.

Pozdrawiam     
. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz